Grzegorz Garboliński stanął przed krakowskim sądem. Brał udział w antyrządowym proteście

Policja ściga Grzegorza Garbolińskiego, studenta i działacza Lewicy, za jego udział w antyrządowym proteście w styczniu 2022. PiS-licja oskarżyła Grześka o użycie wulgaryzmu i tamowanie ruchu na drodze publicznej na Wawelu podczas miesięcznicy pogrzebu smoleńskiego. W poniedziałek, 13 lutego sąd wydał orzeczenie na korzyść aktywisty.
14 lutego 2023

Styczeń 2022: protest Dość milczenia

Inicjatywa Dość milczenia konsekwentnie, miesiąc w miesiąc, organizuje antyrządowe protesty przy okazji wizyt Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu. Każdego 18-ego każdego miesiąca, w miesięcznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich, gdy prezes PiS przyjeżdża na groby smoleńskie, protestujący witają Kaczyńskiego antyrządowymi piosenkami, hasłami na transparentach, okrzykami i dźwiękiem gwizdków. Tak było też 18 stycznia 2022 r.

Tego dnia policja brutalnie spacyfikowała pokojowy, demokratyczny protest wymierzony w polityków rządzącej partii. O wydarzeniach z 18 stycznia 2022 informowały m.in. Gazeta Wyborcza, OKO.press i TVN24. W proteście 18 stycznia 2022 wziął udział m.in. Grzegorz Garboliński.

Kim jest Grzegorz Garboliński?

Grzegorz Garboliński to działacz polityczny i społeczny, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Małopolsce; skarbnik i członek Zarządu Krajowego Młodej Lewicy, asysten społeczny posła na Sejm RP Macieja Gduli, a także student stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Grzegorz Garboliński na proteście na Wawelu, 18 grudnia 2021 r. Na miesiąc przed zdarzeniami z 18 stycznia 2022 r.

Zarzuty i wyrok nakazowy za udział w proteście

W sprawie protestu antyrządowego pod Wawelem ze stycznia 2022 PiS-licja oskarżyła Grzegorza Garbolińskiego o użycie wulgaryzmu i tamowanie ruchu na drodze publicznej. Działacz Lewicy otrzymał w tej sprawie wyrok nakazowy.

Sąd w wyroku nakazowym nałożył na Grzegorza Garbolińskiego abstrakcyjną, jak dla niepracującego studenta, grzywnę w wysokości 720 złotych za użycie wulgaryzmu w miejscu publicznym. Kilka miesięcy temu Grzegorz Garboliński odwołał się od tej niesprawiedliwej, absurdalnej decyzji sądu. Grzegorz Garboliński użył wulgaryzmu w momencie, gdy był szarpany i poniewierany przez krakowską policję, co przepłacił nerwami, a być może i zdrowiem.

Sąd nie znalazł z kolei powodów do wszczęcia postępowania wobec Grzegorza Garbolińskiego w sprawie wtargnięcia na jezdnię. Sąd w swoim wyroku powoływał się między innymi na polską Konstytucję, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej, wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Sądu Najwyższego.

Komendantowi miejskiemu policji to nie wystarczyło. Policja, występując jako oskarżyciel publiczny, chcąc bardzo pognębić działacza i postawić go na wokandzie, złożyła odwołanie. W związku z tym w poniedziałek, 13 lutego 2023r. o godzinie 10:40 w Sądzie Okręgowym w Krakowie odbyło się posiedzenie sądu w sprawie odmowy wszczęcia postępowania ws. blokowania jezdni.

Solidarnie z Grzegorzem Garbolińskim. Przeciw policyjnej przemocy

Tego samego dnia, tj. w poniedziałek, 13 lutego tuż po godzinie 10:00 rozpoczęło się przed krakowskim sądem zgromadzenie Mamy prawo protestować! Solidarnie z Grzegorzem Garbolińskim, przeciw policyjnej przemocy mające na celu wyrażenie solidarności i wsparcia dla Grzegorza Garbolińskiego.

Kilkanaście osób przyszło pod Sąd Okręgowy w Krakowie, by zaprotestować przeciw ciąganiu osób aktywistycznych po sądach za ich słuszne i godne szacunku postawy antyrządowe. Wydarzenie zorganizowane i nagłośnione przez kolektyw Równoważnik miało charakter antyrządowy i antypolicyjny. Skandowane były hasła: „Równe prawa, wspólna sprawa”, „Mamy prawo protestować”, „Precz z kaczorem, dyktatorem”, „Polska tęczowa, nie narodowa” a także „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Przyniosłem transparent z tekstem: „Służby jak ZOMO pałują no bo impostorzy się boją” (cytat z piosenki Asthmy). Nie ma zgody na policyjną przemoc wobec osób protestujących!

Grzegorza Garbolińskiego wsparły m.in. Ewa Jankowicz, Dorota Guzik, Weronika Lenart, Katarzyna Wójtowicz i Klaudia Radecka z Dość milczenia oraz Tomasz Leśniak z Nowej Lewicy. Wydarzenia trasmitował na relacji wideo live w mediach społecznościowych Krzysztof Nowak z Video-KOD.

Zgromadzenie solidarnościowe z Grzegorzem Garbolińskim. Od lewej stoją Ewa Jankowicz i Dorota Guzik (trzyma transparent) z Dość milczenia.

Sąd blokuje rejestrację posiedzenia

Sędzia Marek Żelechowski z Sądu Okręgowego w Krakowie odmówił mi prawa do rejestrowania obrazu i dźwięku w czasie posiedzenia sądu, które ma charakter publiczny.

Sąd argumentował, że przepisy nie umożliwiają osobie fizycznej, która nie jest stroną, rejestrowania posiedzenia sądu. Skandal! Zamykanie ust obywatelom to standard w państwie, gdzie sądy nie znają lub nie szanują obowiązującego prawa. Jako obywatel mam prawo dokumentować.

Na zdjęciu Grzegorz Garboliński i jego pełnomocnik, mecenas Marcin Barczyk w Sądzie Okręgowym w Krakowie, 13 lutego 2023 r.

Orzeczenie sądu korzystne dla Grzegorza Garbolińskiego

Sąd utrzymał w mocy zaskarżone przez policję postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie Grzegorza Garbolińskiego i Tadeusza Kaczmarskiego, których policja oskarżyła o tamowanie drogi publicznej. W czasie posiedzenia sądu obwinionemu Grzegorzowi Garbolińskiemu towarzyszył jego obrońca, mecenas Marcin Barczyk. W sprawie użycia wulgaryzmu przez Grzegorza Garbolińskiego prawomocne orzeczenie jeszcze nie zapadło.

Czytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.