Na swojej stronie wyróżnieniem dla rektora Jacka Popiela pochwalił się Uniwersytet Jagielloński. Wszak to jakby nagroda dla całego uniwersytetu. „Uniwersytet Jana Kochanowskiego, nadając mi tytuł doktora honoris causa, tak naprawdę nagradza mój uniwersytet”, mówił w trakcie uroczystości Jacek Popiel. Rektor UJ w tych słowach pokazuje, że utożsamia się 1:1 z Uniwersytetem Jagiellońskim. A co najmniej traktuje uczelnię niczym patrymonium, feudalną jednostkę terytorialną, której właścicielem i opiekunem jest jedna osoba lub jej ród.
W leadzie na oficjalnej stronie Uniwersytetu Jagiellońskiego czytamy że Jacek Popiel jest „znakomitym teatrologiem”. Rektor podczas uroczystości był jednak nad wyraz skromny: „Moja działalność to nieustanne dążenie do sumiennego wykonywania obowiązków, za które nie powinienem otrzymywać nagród”. Czy to prawdziwa czy fałszywa skromność rektora, który w innej części swojej wypowiedzi utożsamił się z całą uczelnią, wskazując, że nagroda dla niego to nagroda dla całego UJ?
Skompromitowany rektor UJ Jacek Popiel
W długim panegiryku na cześć rektora Jacka Popiela na oficjalnej stronie UJ brak wzmianki o tym, że jest on wybitnym znawcą dzieła i myśli bestii z Wadowic JP2, uczestniczył w niedawnym otwarciu wystawy o JP2 w Bibliotece Jagiellońskiej, a także jest laureatem Prix Jean-Paul II Europe Chrétienne „za promowanie nauczania i duchowości Jana Pawła II” (2015). Na uroczystości wręczenia tytułu doktora honoris causa Jackowi Popielowi nie zabrakło jednak duchowych spadkobierców JP2 w czarnych sukienkach i zabawnych kolorowych czapeczkach.

Rektor UJ Jacek Popiel wielokrotnie skompromitował się, co upoważnia do wyrażenia opinii, że rektor UJ jest reakcyjnym bucem. W grudniu 2021 r. Jacek Popiel objął protekcją transfobiczną wykładowczynię poprzez przywrócenie jej wykładu do programu wydarzenia antyprzemocowego. Rektor porównał przebieg studencko-młodzieżowego protestu kolektywu Równoważnik w obronie godności osób transpłciowych do stalinizmu.
W styczniu 2022 r. rektor Popiel nabrał wody w usta ws. rasistowskiej, antysemickiej, homofobicznej i transfobicznej doktorantki oraz w żaden sposób nie zareagował na skandaliczne umorzenie przez rzecznika dyscyplinarnego UJ postępowania dyscyplinarnego w jej sprawie. Decyzję w tej sprawie wydał powołany na to stanowisko przez Jacka Popiela wykładowca, który zasłynął jako autor obleśnego bloga erotyczno-kulinarnego. Decyzję tę formalnie zaakceptował prorektor UJ prof. Armen Edigarian, prawa ręka Jacka Popiela.
W lutym 2022 r. pod naciskiem Ordo Iuris, Kai Godek oraz radnego partii Solidarna Polska władze UJ publicznie poinformowały o rozwiązaniu umowy z dr. Samuelem Nowakiem po jego żartobliwym wpisie o płodach. Opinia publiczna została wprowadzona w błąd przez rektora Popiela i rzecznika prasowego Adriana Ochalika, gdyż umowa o pracę z dr. Samuelem Nowakiem pomimo uprzedniej zapowiedzi nie została rozwiązana.
W październiku 2022 r. rektor Jacek Popiel z honorami podjął w progach Uniwersytetu Jagiellońskiego księcia z rodziny Saudów rządzącej Arabią Saudyjską. Władze UJ połasiły się na saudyjskie petrodolary nie bacząc na fakt, że Arabia Saudyjska to państwo, w którym stale łamane są prawa człowieka.

Kielecka uczelnia to pracodawca Bogdana Chazana
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach, który wyróżnił rektora Jacka Popiela godnością doktora honoris causa, jest znany z admiracji płodziarskich oszołomów. Od 2013 r. bezpiecznie schronienie na kieleckim uniwersytecie znalazł Bogdan Chazan, lekarz, który zataił przed kobietą w ciąży wady letalne płodu i zmusił ją do donoszenia ciąży i porodu dziecka, które zmarło kilka dni później.
Foto w nagłówku: Błażej H, Wikimedia Commons. Plik udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0.
Jedna odpowiedź
Ja się tylko zapytam retorycznie …. Za co nagroda ?
Jak widać bronienie nienawistników traktuje się w polskim świecie akademickim jako cnotę 🤡🤡