Studenci i studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego, w tym osoby należące do Krakowskiego Koła Młodych Inicjatywy Pracowniczej domagają się od władz UJ natychmiastowego wycofania się z planów i prób sprzedaży domu studenckiego „Kamionka”. Postulaty osób uczestniczących w akcji Oddajcie kamionkę można znaleźć na stronie internetowej oddajciekamionke.pl.
Osoby studenckie biorące udział w akcji #OddajcieKamionkę domagają się:
⇾ Odwołania uchwały Senatu UJ z 2018 r., zezwalającej na sprzedaż dwóch budynków.
Postulaty zamieszczone na stronie internetowej oddajciekamionke.pl
⇾ Remontu dwóch budynków DS „Kamionka” i wznowienia działalności akademika od roku akademickiego 2024/2025.
⇾ Natychmiastowego wycofania się z planów sprzedaży „Bursy Jagiellońskiej” przez rektora elekta, prof. Piotra Jedynaka.
⇾ Przedstawienia projektu budowy nowych domów studenckich na terenie Kampusu na Ruczaju oraz zabezpieczenia na ten cel środków finansowych.
⇾ Zapewnienia ze strony władz uczelni, że żadna osoba nie poniesie żadnej odpowiedzialności prawnej i dyscyplinarnej za udział w proteście okupacyjnym.
„Nie wychodzimy stąd dopóki nasze postulaty nie zostaną spełnione”
Zgodnie z deklaracjami strajkujących okupacja „Kamionki” ma trwać tak długo, jak długo władze UJ nie przekonają osób okupujących akademik, że nie będą sprzedawać budynków, które mogłyby posłużyć za dach nad głową i miejsce do życia wielu osobom studiującym w dobie wielkiego kryzysu mieszkaniowego. W bieżącym roku akademickim (2023/2024) około pół tysiąca osób nie dostało miejsca w akademiku na UJ pomimo złożenia wniosku.
Doprawdy ciężko pojąć dlaczego zdegenerowana kasta trzymająca władzę na najstarszej polskiej uczelni chce się pozbyć i przekazać prywatnym inwestorom „Kamionkę” i Bursę Jagiellońską. Nie ma dla tego żadnych racjonalnych przesłanek. Jedynym wyjaśnieniem, jakie się nasuwa, jest ewentualny prywatny interes w sprzedaży budynków. O to jednak trzeba by zapytać rektorów: urzędującego, Jacka Popiela, i rektora-elekta Piotra Jedynaka.
Nocna interwencja policji w „Kamionce” to hańba dla UJ
Szczególnie haniebnym czynem władz UJ była próba wprowadzenia policji na teren akademika, czyli de facto i de iure na teren uczelni. W nocy z piątku na sobotę (17/18 maja 2024 r.) mundurowi podjęli interwencję w „Kamionce”.
Na szczęście na miejscu interweniowała posłanka Daria Gosek-Popiołek z Lewicy Razem i nie udało się zaprowadzić na UJ policyjnego terroru. Policja nie przystąpiła do siłowego usunięcia osób zamieszkujących tymczasowo „Kamionkę”, tak jak zrobiła to w lutym b.r. wobec osób ze skłotu Zaczyn w Warszawie.
Rozmowa z władzami UJ i protest pod Collegium Novum
W sobotę 18 maja 2024 r. na godzinę 13:00 władze UJ (nowowybrane i obecnie urzędujące) zwołały konferencję prasową, na którą nie wpuściły przedstawicieli Krakowskiego Koła Młodych Inicjatywy Pracowniczej.
Przed Collegium Novum, czyli przed siedzibą władz uczelni, również o 13:00 rozpoczął się protest solidarnościowy z osobami okupującymi „Kamionkę”, w którym wzięli udział także politycy Lewicy, m.in. Daria Gosek-Popiołek, wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna i radna Krakowa Joanna Hańderek. Pikieta trwała kilka godzin aż do zakończenia rozmów delegacji grupy protestującej z władzami UJ. Na bramie zawisł baner z hasłem: „Pedały murem za kamionką!” („A” w słowie „pedały” wpisane w okrąg). Były transparenty z hasłami: „Edukacja dla wszystkich”, „Kamionka dla studentek”, „Uniwersytet to nie korporacja”, „Uniwersytet dobrem wspólnym”, „Uznajcie studenckie związki zawodowe”. Skandowaliśmy: „A Popiela zjedzą myszy”, „Akademik prawem, nie towarem”, „Stop represjom na studentach”.